W poście na temat dokonanej metamorfozy przedpokoju (klikajcie TU) mogliście oglądać wykonany przeze mnie dywan ze sznurka. Do zrobienia go użyłam szydełka nr 10 i około 3,6 km (!) sznurka bawełnianego. Był to najdłuższy etap zmiany przedpokoju, ponieważ wyszydełkowanie takiego olbrzyma to dość pracochłonne zajęcie:) Jednakże jestem bardzo zadowolona z końcowego efektu.
Ta prześwitująca biała krateczka to siatka antypoślizgowa. |
Podczas pracy nad dywanem nie korzystałam z żadnego konkretnego wzoru, po prostu robiłam 4 rządki zwykłymi słupkami, 4 rządki techniką filetową i tak na przemian, aż do uzyskania pożądanej długości. Dywan robi ogromne wrażenie, szczególnie pięknie wygląda na podłodze w kontrastującym kolorze.
A wam jak się podoba?
Pozdrawiam!
TęczowaSowa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz