czwartek, 24 grudnia 2015

środa, 23 grudnia 2015

...jeszcze o prezentach

Chcę pokazać Wam kilka zdjęć, jak ja w tym roku zapakowałam prezenty. Trwało to tylko chwilę, a efekt jest naprawdę fajny. Może to zainspiruje Was do postarania się podczas pakowania podarków.













Pozdrawiam!
TęczowaSowa

poniedziałek, 21 grudnia 2015

O pakowaniu prezentów słów kilka

Nie lubię torebek na prezenty. Wydają mi się taki bezduszne, takie nijakie. Jakby ktoś w ogóle nie przyłożył się do przygotowania prezentu, po prostu wsadził na odwal do torebki.
Co innego paczki/pudełka/opakowania! Taki prezent, choćby okazał się zwykłymi skarpetami, dzięki pięknemu opakowaniu staję się czymś wyjątkowym, przemyślanym, spersonalizowanym. Obdarowywana osoba dzięki temu czuje się dopieszczona;-)
Ozdobienie prezentu wcale nie jest trudne. Poniżej macie garść inspiracji, które pozwolą Wam zapakować gwiazdkowe prezenty w sposób piękny i niebanalny. 


Szary papier jest jest moim absolutnym ulubieńcem. Pasuje do wszystkiego. Można z niego zrobić wszystko. Tutaj w postaci uroczych reniferków.


Jeśli chcecie spersonalizować podarki do potęgi nieskończonej, proponuję nakleić zdjęcie adresata na paczkę. Od razu wiadomo, dla kogo jest przeznaczona, no i odpada problem winietek czy nieestetycznych podpisów namazanych flamastrem.


Jak widzicie guziki sprawdzają się w wielu sytuacjach. Tutaj tworzą śliczną dekorację pudełeczka z prezentem. Mają jeszcze jeden atut - zawsze mamy w domu jakieś nadprogramowe guziczki. 


W tej inspiracji główną rolę grają pierniki.Jeśli zostały Wam jakieś niepowieszone na choince, śmiało wykorzystajcie je do pakowania prezentów!


Do opakowania waszych podarunków możecie używać nie tylko papieru pakownego. W tej roli świetnie sprawdzą się tak jak tutaj gazety, stare książki, mapy, czy zwykły papier.


To opcja dla osób o trochę większych niż średnia zdolnościach manualnych i trochę większym zasobie wolnego czasu. Ale musicie przyznać, że efekt jest zachwycający!


Pisałam już o różnych materiałach, które można wykorzystać? Powyżej najlepszy przykład, prezent zapakowany w skrawek jeansu! To jest dopiero oryginalne!


Tutaj taka wersja glamour. Taki prezent aż żal rozpakować...


Wbrew pozorom czerń też może być świątecznym kolorem. Jeśli zależy nam na niewymuszonej elegancji, czarny kolor jest strzałem w dziesiątkę!.


Czas na zupełnie nową formę pakowania prezentów. Dwa kawałki papieru zszyte w kształt serca. Prosto, ale efektownie.


Jeśli macie chwilę czasu, możecie pokusić się o uszycie takich ubranek, niekoniecznie na butelki;-)


Ten pomysł od razu skradł moje serce! Podarek w rękawie od swetra (tak przynajmniej można odwzorować ten pomysł), przewiązany kokardką. Nie trzeba nic więcej.


A czasami najprostsze rozwiązania są najlepsze...

Pozdrawiam!
TęczowaSowa

Wszystkie zdjęcia pochodzą ze strony stylowi.pl.

czwartek, 17 grudnia 2015

Filcowe różności

W poprzednim poście pokazałam Wam, jak wykonać filcowe serduszka. Tutaj macie kilka inspiracji, co jeszcze można wyczarować z filcu.




Sówka to moje pierwsze filcowe dzieło.




I kilka typowo świątecznych pomysłów:





Moim faworytem jest zdecydowanie krowa. A Wam co się najbardziej podoba?

Pozdrawiam!
TęczowaSowa

wtorek, 15 grudnia 2015

Filcowe serduszka

W związku z nadchodzącymi świętami Bożego Narodzenia, postanowiłam przygotować dla Was tutorial pokazujący, jak wykonać filcowe serduszka. To bardzo wdzięczna ozdoba, nie tylko na choinkę. Jeżeli wasze serduszka nie są jakoś wyjątkowo świątecznie zaakcentowane, to możecie je wykorzystywać przez cały rok.

Potrzebujemy:
- kolorowy filc
- gruba nić (może być mulina lub kordonek)
- igła z dużym uchem
- wypełnienie do poduszek (wata albo kulki styropianowe też się nadadzą)
- tasiemka
- dowolne ozdoby: guziczki, koraliki, piórka...



Na filcu rysujemy serduszka. Można użyć szablonu z tektury, albo zrobić to odręcznie, jednak ja polecam szablon. Pamiętajmy, że nasza ozdoba ma dwie strony, dlatego potrzebujemy dwóch serduszek w każdym kolorze.




Czas na wycinanie...


... i ozdabianie!


Robimy to teraz, bo tak jest po prostu najłatwiej. Gdybyśmy chcieli doszyć jakieś aplikacje na wypełnione i zaszyte serduszko, dużo trudniej byłoby zrobić to równo.





Czas na zszywanie naszych serduszek. Nawlekamy igłę i do dzieła!



Nie zapomnijmy doszyć tasiemki, która posłuży nam za pentelkę gotowej ozdoby.



Zanim zaszyjemy serduszko do końca, należy je wypchać.


I gotowe! Tak prezentuje się serduszko w całej okazałości:



A czy Wy robicie jakieś własnoręcznie wykonane ozdoby na choinkę?

Pozdrawiam!
TęczowaSowa