piątek, 25 marca 2016

5 sposobów na ekspresowe jajka

Przygotowałam dla Was kilka sposobów na pisanki na ostatnią chwilę. Jeśli przedświąteczne przygotowania trochę Was zaskoczyły i nie zdążyliście ozdobić jajek do święconki, nic straconego! Potrzebujecie tylko ugotowanych jajek i kilku prostych akcesoriów. Do dzieła!

1. Pisanki z użyciem cienkopisów


Kilka kolorowych cienkopisów i piękne pisanki gotowe! Dajcie się ponieść wyobraźni, bo możliwości są nieograniczone.

2. Pisanki z użyciem stempelków


Jeśli macie stempelki to jest to bardzo prosty i efektowny sposób. Możecie ułożyć z liter napisy, albo umieścić je przypadkowo, tworząc jakąś fantazyjną kompozycję.

3. Pisanki z użyciem farb w sprayu


To sposób dla osób, które nie mają ochoty bawić się w wymalowywanie wzorków, ale chciałyby zachwycać pisankami w stylu glamour. Kilka sekund malowania i parę chwil suszenia, a efekt zachwycający! 

4. Pisanki z użyciem korektora


To jest opcja na ostatnią chwilę, gdy mamy w domu tylko kilka jajek. Wystarczy odrobina korektora, a pisaneczki wychodzą wyjątkowo efektowne.

5. Przepiórcze jaja


Te jajeczka wystarczy ugotować, ponieważ naturalnie mają na skorupkach przepiękny wzór. Pamiętajcie, że są bardzo delikatne i trzeba je gotować bardzo powoli, żeby nie popękały.

Jak widzicie, do moich pisanek nie potrzebujecie białych jajek, które nie zawsze można dostać na ostatnią chwilę. Są to doskonałe sposoby dla wszystkich zabieganych i zapominalskich. 
A Wy ozdobiliście już swoje pisanki?

Pozdrawiam!
TęczowaSowa

środa, 16 marca 2016

Kolorowanki

 
Na pewno słyszeliście o bardzo ostatnio modnych kolorowankach antystresowych. Można je dostać w księgarniach, salonikach prasowych czy kioskach. Są dedykowane dorosłym i mają na celu pomoc w odreagowaniu stresu. Pomagają wyzbyć się złych emocji, wyciszyć i uspokoić. Moim zdaniem ma to związek ze wspomnieniami z dzieciństwa (bo przecież każdy maluch przechodzi etap kolorowanek:).

Poza tymi wszystkimi oczywistymi zaletami, takie kolorowanki to świetna zabawa! Zobaczcie sami:





Do kolorowania serdecznie polecam Wam cienkopisy. Mają piękne kolory i nie ma problemu z wychodzeniem za linię. Ani kredki, ani flamastry (nie wspominając o farbach) nie dadzą takiego efektu.




Jak widzicie, takie obrazki można umieścić w ramkach, albo po prostu przykleić do ściany (niezawodne washi tape!!!) Jest to świetna dekoracja na ostatnią chwilę, albo jeśli w planach macie jakiś większy czasochłonny projekt, a ściana zieje pustką.
Nie trzeba mieć żadnych specjalnych zdolności manualnych, wystarczą dobre chęci i chwila wolnego czasu. Jak Wam się podoba taki sposób spędzania czasu?

Pozdrawiam!
TęczowaSowa

poniedziałek, 7 marca 2016

Pokrowce?

Na wstępie chciałabym przeprosić Was za moją długą nieobecność. Postaram się więcej nie dopuścić do takich przerw. Ruszamy z kopyta!
Nie do końca wiedziałam jak zatytułować ten post. Pokrowce? Poduszki? Plecionki? Jak nazwać to:






????

Zostało mi trochę sznurka, postanowiłam go wykorzystać. Zamiast sklepowych poduszek (które ślizgają się na krzesłach i ciężko znaleźć pasujące do okrągłych siedzisk) samodzielnie zrobiłam pokrowce.

 Zrobiłam na szydełku zwykłe koło, 12 rzędów. Zakończyłam kilkoma oczkami ścisłymi.




 Nasze koło przytwierdziłam do krzesła kawałkami sznurka, które przywiązałam wokół nóg.

 Oprócz tego, że jest nam miękko w pupkę, możemy też zasłonić nieestetyczne zadrapania.






Zachęcam Was do wykonania takich pokrowców, to świetna sprawa i piękna dekoracja kuchni czy jadalni.


                                                                         Pozdrawiam!
                                                                        TęczowaSowa